Ramscheid, obok Solingen i Wuppertalu, to miasto słynące z przemysłu metalowego i maszynowego, gdzie powstało i działa kilka uznanych fabryk narzędzi. Pisałem już o firmach Belzer, Stahlwille, Gedore i Dowidat, które wywodzą się z tamtych terenów. Kolejną firmą jest Matador.
Historia tej firmy zaczyna się w Ramscheid w 1900 roku, gdy panowie Heinrich Kissling i Heiner Schumacher zakładają firmę Schumacher & Kissling i zaczynają produkować narzędzia ręczne – klucze, szczypce, młotki itp. W roku 1919, po wycieczce pana Kisslinga do Hiszpanii, zostaje zarejestrowana nazwa MATADOR, jako idealny synonim siły i wytrzymałości, które cechowały produkowane przez tę firmę narzędzia. W kolejnych latach firma rozwija się bardzo dynamicznie, w roku 1933 nawiązuje współpracę z Daimler-Benz. Należy odnotować, że ta współpraca trwa nieprzerwanie po dziś dzień. Głównym odbiorcą ich narzędzi staje się przemysł motoryzacyjny.
MATADOR staje się dobrze rozpoznawalny, szczególnie z
produkcji zestawów kluczy nasadowych z (opatentowaną) grzechotką własnej
konstrukcji. W lipcu 1943 roku zakład zostaje całkowicie zniszczony podczas bombardowania,
następnie odbudowany w roku 1946 przez osiemdziesięcioletniego założyciela,
Heinricha Kisslinga.
Matador produkuje jeden typ klucza nastawnego – klasyczna
konstrukcja, chromowany, o długości od 4 do 15 cali. W ofercie posiadają
również klucz nastawny z grzechotką, ale wygląda mi to na produkt
dalekowschodni. Zresztą nie jestem w stanie ustalić, czy zwykłe klucze nastawne
są produkowane w Niemczech, czy gdzieś indziej, przez firmę zewnętrzną.
Oto klucz MATADORA. Odkuwka sprawia wrażenie dość surowej, co wzmacnia matowa powłoka chromowa. Uchwyt solidny, mocny, szeroki. Szczęki szlifowane i polerowane. Szczęka ruchoma ma spory luz, to niestety psuje wrażenie dobrej jakości.