Irwin

Irwin Industrial Tools to amerykański producent narzędzi z bardzo długą historią. Został założony w Martinsville, w stanie Ohio w roku 1885. Jak niemal każda amerykańska firma, przechodził różne koleje losu, by aktualnie być własnością korporacji Stanley Black & Decker. Na szczęście właściciel nie zarżnął dobrze rozpoznawalnej marki handlowej, wręcz przeciwnie – Irwin Industrial Tools samodzielnie daje sobie radę na rynku narzędzi całkiem dobrze.

Irwin znany jest dobrze głównie dzięki jednemu produktowi: są to szczypce zaciskowe Vise-Grip (locking pliers):

Oczywiście szczypce te są produkowane w wielu różnych kształtach i odmianach, są również produkowane przez inne firmy. Jedynie nazwa Vise-Grip jest zastrzeżona i należy do Irwina. Irwin swoje szczypce produkował nieprzerwanie przez 80 lat w zakładzie DeWitt w Nebrasce, został on zamknięty w 2008 roku a produkcję przeniesiono do Chin.

A co Irwin Industrial Tools ma do powiedzenia w kluczach nastawnych? Niewiele, poniżej dwa typy, które są w ofercie tej firmy:

Stanley

Firmy STANLEY nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, jest jedną z najpopularniejszych firm produkujących narzędzia. Powstała w USA w roku 1843. W swoim dynamicznym rozwoju pożerała inne firmy stając się obecnie największym producentem narzędzi na świecie. W 2010 roku The STANLEY Works połączył się z Black&Decker. Od tego czasu ta korporacja występuje pod nazwą Stanley Black & Decker, występuje na liście Fortune 500 a jej akcje są notowane na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku (NYSE).

Korporacja jest właścicielem wielu mniejszych firm i znaków handlowych. Z nich wszystkich najbardziej interesujące są te dotyczące narzędzi ręcznych: amerykańskie Craftsman, Irwin Industrial Tools i Proto (obecnie Stanley Proto), francuski producent Facom (kupiony razem z marką Britool), włoski USAG.

Obecnie (lipiec 2020) firma liczy ponad 40 tysięcy pracowników i działa w ponad 175 krajach, produkuje tysiące różnych wyrobów. Wśród nich słynne strugi Bailey.

Stanley produkuje również klucze nastawne. Można je kupić w wielu sklepach narzędziowych oraz w zwykłych marketach budowlanych (DIY). Poniżej egzemplarze, które posiadam.

Stanley 87-366 to solidny klucz, chromowany, ze szczękami polerowanymi

Stanley 87-431 - tani, prosty klucz, chromowany i satynowany, dość delikatny

Stanley 87-791 - również delikatny klucz, czerniony, szczęki szlifowane, uchwyt z elastomeru

Stanley MaxSteel 90-947 - duży klucz i szerokim rozstawie szczęk, uchwyt pokryty tworzywem sztucznym, w moim egzemplarzu szczęka ruchoma jest bardzo luźna

Stanley FatMax 95-872 - seria FatMax to narzędzia o mocnej konstrukcji, ten klucz ma większe, mocniejsze szczęki a uchwyt jest gruby i solidny. Powierzchnia chromowana, szczęki polerowane.

Niewątpliwie niektóre z tych kluczy (a może wszystkie?) były/są produkowane gdzieś w Chinach i na Tajwanie na zlecenie korporacji. Z drugiej strony trudno się dziwić, żeby taka firma globalna nie korzystała z outsourcingu.

Stanley proponuje również taki klucz:

Taki trochę potworek, ale chętnie bym kupił, gdyby występował w rozmiarze sześciu cali.

I na koniec jeszcze jedna informacja - Stanley zrezygnował ze swojego dotychczasowego logo (czarna lub żółta żyletka). Nowe logo jest następujące:

Klucz Stanley MaxSteel 90-947 po modyfikacji uchwytu i uwzględnieniu nowego logo wygląda następująco:

Aktualizacja 08.11.2021 - a powyższy klucz w rzeczywistości wygląda tak: